#hash-angrybeards#
Zespół produktowców i chemików Angry Beards stanął na rzęsach i wyczarował recepturę Beard Jelly. W naszym laboratorium w Třebíču nawpychaliśmy do olejku do brody tyle rarytasów, że wyszedł nam z tego czaderski żel, napakowany paszą jakości premium. W żelowej konsystencji upchnęliśmy rozpuszczalne w wodzie substancje nawilżające oraz kulki witaminowe, będące najskuteczniejszym sposobem na błyskawiczne dostarczenie brodzie efektywnego przeciwutleniacza, jakim jest witamina E.
Czym jest Beard Jelly?
Beard Jelly, czyli żel do brody, to produkt na bazie olejku przetworzony do postaci żelu – naukowo określany jest jako oleożel. Jego najważniejszą funkcją jest odżywienie brody i skóry pod nią, by zarostowi niczego nie brakowało i mógł on zdrowo rosnąć.
Oleożel łatwo wciera się w brodę, co pomaga zapobiegać swędzeniu i powstawaniu łupieżu, które tradycyjnie towarzyszą wzrostowi brody. Jelly od Angry Beards zawiera również kulki z witaminą E, olejek Inca Inchi oraz wyciąg z chmielu. Oprócz nawilżenia i odżywienia lekko wyrównuje brodę, nadając jej czadowego błysku i sprawiając by pachniała świeżą mieszanką ziół i przypraw.
Dlaczego akurat oleożel?
Do oleożelu możemy bowiem dodać składniki rozpuszczalne w wodzie i nakarmić dzięki temu brodę rarytasami, których nie znajdziesz w innych olejkach do brody. Jelly zawiera na przykład glicerynę, która bierze czynny udział w nawilżaniu, natomiast olejek do brody raczej tylko „spowalnia wysuszanie”. Nie jest to oczywiście złe rozwiązanie, ale spróbuj Jelly a zobaczysz co to znaczy naprawdę zadowolona broda.
Dlaczego kulki witaminowe?
Kulki witaminowe są najskuteczniejszym sposobem na dostarczenie brodzie witaminy E. To jak bicie hery prosto w żyłę, żadne tam palenie czy wąchanie. A pamiętaj, że tej akurat witaminy broda potrzebuje niczym kania dżdżu. Witamina E wykorzystywana jest w kosmetyce jako popularny przeciwutleniacz, o którym mówi się, że potrafi niwelować objawy starzenia się skóry, chronić ją przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych oraz przyspieszać jej gojenie. Więc jeśli po ostatniej wycince brody miałeś buźkę niczym nastolatek, a młoda boczyła się na Ciebie zazdrośnie przez miesiąc, Jelly wyczaruje Ci pupcię niemowlaczka.
Dla kogo przeznaczony jest Beard Jelly?
Jest idealny dla każdego brodacza, który chce zapewnić swojej brodzie ultra topowy stuff. Bo właśnie takim sztosem jest Jelly od Angry Beards. A może spotkałeś już gdzieś oleożel naszpikowany witaminowymi kulkami?
Idealny wybór dla każdego, dla kogo olejek do brody jest zbyt tłusty, a balsam do brody zbyt sztywny. Jelly przeznaczone jest do zarostu każdej długości. Lekko wyrównuje, ale nie stylizuje zarostu, dlatego w przypadku naprawdę silnego zarostu polecamy połączyć go z twardszym balsamem lub woskiem – dzięki nim ogarniesz pokręcone kudły i nadasz im pożądany kształt.
Jakie składniki znajdziesz w Beard Jelly?
Podstawą jest wysokiej jakości pasza w postaci olejków migdałowego i słonecznikowego, substancji zwanej skwalanem, pomagającej chronić brodę i skórę przed uszkodzeniami oraz gliceryny wspomagającej nawilżenie.
To wszystko zmiksowaliśmy w odlotową konsystencję oleożelu i uzupełniliśmy o trzy absolutne rarytasy.
• Witamina E w postaci kulek, które przed aplikowaniem żelu w brodę należy zmiażdżyć w dłoniach, dzięki czemu witamina trafi do brody i skóry jeszcze szybciej
• Olejek Inca Inchi znany ze wsparcia zdrowej skóry, wzmacniania brody i dodawania jej czadowego blasku
• Wyciąg z chmielu czyli pasza premium, która sprawi radochę przede wszystkim skórze
Jak stosować Beard Jelly?
To banalnie proste. Nabierasz taką ilość Jelly, która jest odpowiednia dla długości Twojej brody, rozcierasz w dłoniach i przy okazji miażdżysz kulki witaminowe. Następnie wcierasz w brodę, opuszkami palców masujesz przy okazji i skórę, żeby Jelly dotarło naprawdę wszędzie. Uważaj tylko, bo to uzależnia jak cholera!
Cieszymy się, że nie tylko masz cierpliwość do hodowania czaderskiej brody, ale masz też dość rozumu, żeby prawidłowo o nią dbać. Gdyby coś, nie bój się spytać na infolinii Angry Beards. Przybij paczce
I niech rośnie!